Kto powiedział, że książki do szkoły należy nosić w plecaku? To pytanie poddali pod wątpliwość uczniowie Naszej Szkoły. To z Ich inicjatywy 18 marca był u nas dniem bez plecaka. I nie chodziło o to, żeby w tym dniu nie przynosić do szkoły książek i zeszytów, ale żeby przynieść je w czymś innym niż tradycyjny plecak. Pomysły były bardzo oryginalne, plecak zastąpiła między innymi: taczka, wózek sklepowy, beczka do kiszenia kapusty, koszyk na zakupy, poszewka na poduszkę, szafka nocna, koszyk wiklinowy, szuflada, walizka, futerał, worek na byty, kosz na śmieci, felga, chlebak, lodówka turystyczna i wiele, wiele innych. Ten dzień okazał się doskonałą okazją do zaprezentowanie swojej kreatywności i jak się okazało był bardzo potrzebny. Mimo iż było bardzo wesoło, to pod koniec dnia większość uczniów zgodnie stwierdziła, że tradycyjny plecak jest znacznie wygodniejszy.